
Słowotok telesprzedawcy – czy to ma sens?
📞 🚌 Zasłyszana rozmowa w autobusie kilka dni temu…
Pasażerka koło mnie odbiera telefon…
– Dzień dobry – mówi.
Po czym cisza przez 2 minuty. Cały czas mówi osoba po drugiej stronie.
W końcu współpasażerka traci cierpliwość i wtrąca:
– Ale proszę Pani, proszę dać mi coś powiedzieć. Nie jestem zainteresowana. Dziękuję, do widzenia.
Takich rozmów słyszę przypadkowo w komunikacji kilka miesięcznie.
Skoro nikt nie lubi gdy telesprzedawca wpada w słowotok, to dlaczego jest to ciągle tak powszechne❓
To jeden z 7 grzechów telesprzedawców, który opisałem w czasopiśmie Nowa Sprzedaż.
Jaki jest Twoim zdaniem główny „grzech” telesprzedawców❓
Zapraszam do lektury obszernego fragmentu w czasopiśmie Nowa Sprzedaż.
Jeśli chcesz przeczytać cały artykuł, napisz o tym w komentarzu.