Jeden z rozdziałów w książce zaczyna się od słów: „Jeśli problem można rozwiązać pieniędzmi, to nie jest problem, tylko koszt” (przysłowie żydowskie)
Dzisiaj na tapetę biorę książkę dotyczącą negocjacji, ale również komunikacji międzyludzkiej.

Najciekawsze w książce

Autor przedstawia specyfikę negocjowania przez Donalda Trumpa, składającą się z trzech etapów:

1. Wysłuchać z uwagą do końca wszystkich zarzutów i oskarżeń.
2. Ze wszystkich oskarżeń zapamiętaj to stwierdzenie, które najłatwiej da się obalić. Chodzi o takie stwierdzenie, które możesz rozbić jednym prostym faktem.
3. Czekasz na pauzę oponenta i rozbijasz argument, który wcześniej zapamiętałeś.

Zalety

1. Sprawdzi się jako elementarz negocjacji. Jeśli chcesz znać podstawy, jest to dobra, względnie usystematyzowana pozycja.
2. Przedstawienie sposobu negocjowania jak Donald Trump (opisany powyżej).
3. Ciekawy przedstawienie rozdziału o „Panu Racjonalnym” czyli o emocjach i rozumie w negocjacjach.

Wady

1. W moim przekonaniu najbardziej przydatne treści w tej książce, to kwestie zapożyczone od innych autorów np. oddzielenie pozycji od interesu (Dochodząc do tak) oraz etykietowanie (Negocjuj jakby od tego zależało Twoje życie).
2. Sporo irytujących dowcipów – sucharów, których nie powstydziłby się Karol Strasburger.
3. Zbyt dużo miejsca autor poświęca negocjacjom międzynarodowym, np. na 7. stronach pod rząd jest opisana wojna dorszowa między Wielką Brytanią, a Islandią.

Dla kogo jest ta książka?

1. Dla osób, które podczas swojej pracy długo przygotowują się do samych negocjacji (nie mylić z procesem sprzedaży) i jednocześnie chcących uporządkować wiedzę.
2. Dla przedsiębiorców, którzy wchodzą na rynek i chcą przeczytać przystępny podręcznik o negocjacjach.
3. Dla osób negocjujących w środowisku międzynarodowym powiązanym z polityką – jest sporo przykładów z negocjacji np. między Prezydentami, Ministrami Spraw Zagranicznych itp.

Dla kogo NIE jest ta książka?

1. Dla polskiego handlowca. Można przeczytać jako ciekawostkę, ale jeśli nie negocjujesz wielomilionowych kontraktów, to lepiej sięgnąć po inne pozycje.
2. Dla osób doświadczonych w negocjacjach i chcących dowiedzieć się czegoś odkrywczego. Ta książka będzie dla Was w dużej mierze powtórką.
3. Dla osób, które chcą skuteczniej przekonywać Rodzinę do swoich pomysłów, chyba że bardzo często dajesz się ponosić emocjom. Wtedy rozdział o Panu Racjonalnym może Ci pomóc.

Ocena ogólna: 6/10

Podsumowanie: Dość lekka i przyjemna w lekturze książka, jeśli jednak chcesz nauczyć się bardziej praktycznych aspektów w negocjacjach, które przydadzą Ci się w polskich realiach sięgnij raczej po Negocjuj, jakby od tego zależało Twoje życie Chrisa Vossa, albo po Targuj się! Zen Negocjacji Macieja Dutki.

Jaka jest Twoim zdaniem najlepsza książka o negocjacjach i negocjowaniu?