
Jak reagować, aby potem nie żałować? – recenzja książki…
📚 Już byłeś w ogródku, już witałeś się z gąską. Ta sprzedaż była formalnością.
I nagle zwrot akcji, Klient się wycofuje, a Ty myślisz: „To się nigdy nie uda”.
A skoro sytuacja stała się beznadziejna, to po co się starać❓
Mistrz bez nastroju
Michael Phelps został zapytany kiedyś :
-Co robisz jak nie masz nastroju na trening?
– Zmieniam nastrój.
Łatwo powiedzieć, ale jak to zrobić.
A co, gdy w przeciwieństwie do Phelpsa poza nastrojem nie mamy też wyników❓
Ta książka nie odpowie na wszystkie pytania, ale na pewno ułatwi Ci zmianę myślenia…
Jedną z tez zawartych w książce jest to, że u podstaw twoich problemów interpersonalnych leżą nieadaptacyjne schematy (np. nadmierny krytycyzm, samopoświęcenie).
Dzięki ćwiczeniom tu zawartym i 100 pytaniom testowym najpierw rozpoznasz swoje schematy, a dopiero potem nauczysz się świadomie na nie reagować.
Najważniejsze ćwiczenie
Moim zdaniem najważniejsze ćwiczenie z książki to Defuzja, która wykorzystuje nazywanie myśli, aby podkreślić, ze te są produktem umysłu, a nie przyjętymi z góry prawdami.
Jak piszą autorzy, doskonalenie tej umiejętności nie jest trudne.
Wystarczy, że zapamiętasz sformułowanie: „Teraz w moim umyśle pojawia się myśl o tym, że…”
Po lekturze książki jest większa szansa na to, że gdy pomyślisz:
„To się nigdy nie uda”, wtedy poddasz tę myśl defuzji na:
„Przychodzi mi do głowy myśl o tym, że to się nigdy nie uda”.
Podobnie, gdy pomyślisz: „Ona mnie nienawidzi” zmień tę myśl na „Przychodzi mi do głowy myśl, że Ona mnie nienawidzi”.
Brzmi zupełnie inaczej, prawda❓
Jest dużo większa szansa, że po takich przeformułowaniu nie będziemy żałowali naszej reakcji.
Mi osobiście ta zasada pomogła na wielu płaszczyznach, w tym radzić sobie z porażką oraz w komunikacji interpersonalnej.
Przeczytaj tę książkę, jeśli…
✔ Czasem emocji jest tak dużo, że potem żałujesz swoich zachowań
✔ Okopujesz się na swoim stanowisku, albo łatwo zacietrzewiasz
✔ Towarzyszą Ci czasem myśli: „To się nie uda, sytuacja jest beznadziejna”
✔ Szukasz książki do bólu praktycznej i obfitej w ćwiczenia
Drobny minus książki: momentami zbyt mało teorii, a zbyt dużo ćwiczeń dzięki czemu rekomenduję czytanie jej na raty. Czytanie w całości będzie moim zdaniem mało efektywne.
Ocena ogólna: polecam, duży wybór ćwiczeń. Każdy znajdzie coś dla siebie.
A już w środę kolejny artykuł…
Dowiecie się jaka zasada stosowana w grze w Chińczyka przydaje się w telesprzedaży.